Lubię jeść. I lubię gotować. Dlatego przez cały październik co tydzień rozwiązywałam bardzo trudną zagadkę, czyli: co zrobić na obiad?
Strona 6 z 30
Czyli 15 rzeczy, którymi zaskoczyła mnie codzienność w Londynie.
Więcej →
Wrześniowe zakupy mogę podzielić na PRZED WYJAZDEM i PO WYJEŹDZIE. Choć każdy rozważam długo, to trudno obejść się bez pewnych podstawowych sprzętów.
Czyli o-matko-codzienność w wykonaniu trzyipółletniego perpetuum mobile oraz jego rodzicielki freelancerki. Miejsce akcji: Londyn.
Gdyby związek mógł głosować, to nasz może niedługo iść na wybory. Poznaliśmy się w 2001 roku i w zasadzie od tego czasu tworzymy parę.